Parę dni temu rozmawiałem z macochą o tym, jak wyciągnąć z seksu to co najlepsze.Jest prawdziwą entuzjastką seksu i wiele o tym wie.Gdy rozmawialiśmy, nagle wpadła na pomysł, żeby to mi zademonstrować w praktyce.Nie byłem przeciwny, bo od zawsze interesował mnie ten temat.Więc następnego dnia, gdy byliśmy sami, zaczęła mi udzielać lekcji technik seksualnych.Najpierw zdjęła majtki i włożyła sobie kutasa do ust, zmuszając mnie do ssania jej cipki.Potem wzięła mnie na wierzch i zaczęła ostro ruchać.Była bardzo doświadczona i wiedziała, jak sprawić mi przyjemność.Po wszystkim położyła się na łóżku i rozłożyła nogi, zapraszając mnie do ponownego wejścia w nią.Byłem szczęśliwy, że to zrobiłem, bo bardzo chciałem wypróbować wszystkie techniki, których nauczyła mnie macocha.